Rozbudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez niezasłonięte okno. Zayn obejmował mnie jedną ręką w pasie z dłonią na moim odsłoniętym biodrze. Moja głowa leżała na jego nagim torsie. ' Mogłabym się tak budzić codziennie ' - pomyślałam odgarniając jego grzywkę spadającą na czoło. Poruszył się. Myślałam, że się obudzi i spojrzy na mnie tymi swoimi uzależniającymi brązowymi oczyma, niestety, a może i na szczęście wymamrotał coś pod nosem wzmacniając uścisk na moim biodrze. Czemu na szczęście? Może dlatego, że jeżeli znowu utonęłabym w jego spojrzeniu skończyłoby się na czymś więcej niż na patrzeniu na siebie. Westchnęłam zadowolona i wyswobodziwszy się z uścisku wstałam z łóżka. Stanęłam przy drzwiach i rzucając ostanie spojrzenie w stronę mojego nocnego towarzysza wyszłam z pokoju podążając w stronę kuchni. Już na schodach burczało mi w brzuchu.
Stałam przy blacie wystukując paznokciami bliżej nieokreślony rytm. Czekając na dźwięk gotującej się wody stwierdziłam, że jest to chyba najlepszy poranek do tej pory. A w głębi serca miałam nadzieję, że będzie takich więcej.
- Cześć żabciu. - wzdrygnęłam się na głos za moimi plecami.
- Cześć, cześć. - opowiedziałam całując Louis`a na dzień dobry w policzek.
- Widzę, że humorek dopisuje.
- Nawet. - zalałam wodą szklankę, w której zaraz miała znaleźć się moja kawa. - Też chcesz?
- Pewnie.
Rozsiadł się na blacie obserwując moje ruchy jakby miało się znaleźć w nich coś niezwykłego. Podając mu kawę w kolorowym kubku dosiadłam się do niego.
- Wiesz sądziłem, że zabranie chłopaków ze sobą to dobry pomysł, ale chyba jednak się pomyliłem.
- Co masz na myśli? - spytałam bacznie mu się przyglądając.
- Mam raczej na myśli Zayn`a.
Podkurczyłam nogi i opierając na nich gorący kubek nie odrywałam od niego wzroku.
- Nie zrozum mnie źle. - zrobił pauzę. - cieszę się, że coś między wami jest i nie raz, aż za bardzo iskrzy, ale...Ale chciałbym mieć Cię też dla siebie.
Odstawiłam napój na blat, a sama z niego zeskoczyłam. Stanęłam przed Tomnlinson`em.
- Przecież zawsze możesz do mnie przyjść bez względu na to co robię.
- No tak. - przytaknął. - ale jeszcze trochę i będziesz dzieliła ten czas pomiędzy mnie a Zayn`a.
- Lou. - zaśmiałam się. - jesteś zazdrosny o swoją malutką przyjaciółeczkę.
- A żebyś wiedziała żabciu, a żebyś wiedziała.
Rozmawiałabym z Marchewą jeszcze długo, ale powoli do kuchni schodziło się zaspane towarzystwo, a jakoś nie chciałam paradować przed nimi w koszulce ich przyjaciela i majtkach. ' Pożyczyłam ' od Patrycji ciuchy i po szybkim prysznicu zeszłam na dół.
- Albo mi się wydaje albo ja mam takie same rzeczy. - powiedziała Patrycja wychylając się zza Harry`ego.
- Nie wydaje Ci się.
- Podoba mi się ta bluzeczka. - podszedł do mnie Lou ciągnąc za skrawek materiału.
Miałam na sobie białą bokserkę z pomarańczowymi dodatkami i wielką marchewką w centrum, do tego krótkie spodenki odsłaniające moje blade nogi.
- Ode mnie dostała. - pochwaliłam się czesząc włosy w luźny kok.
- Mi tam się tył podoba - odezwał się Zayn opierający się o poręcz schodów.
No fakt, na plecach było rozcięcie odsłaniające moje nagie plecy.
- Z przodu też tak powinno być. - przyjrzał mi się Niall.
- Yhym. - uśmiechnęłam się biorąc kawałek marchewki od Louis`a.
Leżałam na kocu w ogrodzie chłopaków opalając się. Wysmarowana olejkiem czułam jak moja skóra coraz bardziej się nagrzewa. Z okularami na nosie przewróciłam kolejną kartkę książki napisaną przez moją ulubioną autorkę Harlequinów, Norę Hoberts. Właśnie wyobraziłam sobie sceną namiętnych kochanków tworzących miłosne utwory, gdy coś, a raczej ktoś się na mnie rzucił.
- Co czytasz? - spytał Zayn zaglądając ponad moim ramieniem .
- Nic dla Ciebie. - stwierdziłam przewracając kolejną kartkę.
- A może jednak. - zabrał mi książkę wczytując się w ciąg liter na białej kartce.
- " Patrzył na nią, jedną ręką przytrzymując jej dłoń, drugą odgarniając włosy z ramienia. - A kiedy cię tak dotykam, oczy zachodzą ci mgłą. - Delikatnie musnął palcami po jej piersiach, nie odrywając spojrzenia od jej pociemniałych, rozmarzonych oczu, po czym pocałował ją w usta"*. Nic dla mnie, jasne. - powiedział po przeczytaniu fragmentu na głos. - Widzę, że lubisz takie książki, a tym bardziej sceny.
- Miło się robi kobiecie, kiedy mężczyzna, którego kocha robi takie rzeczy. - stwierdziłam wzruszając ramionami i odbierając mu książkę.
- Jeśli chcesz - położył się blisko mnie - mógłbym - zaniżył ton głosu do szeptu - mógłbym Ci tam mówić. Mógłbym się tak zachowywać względem Ciebie.
Przejechał dłonią po moim ramieniu wywołując przyjemne dreszcze. Zarumieniłam się co nie uszło jego uwadze.
- Ładnie Ci tak, z rumieńcami. - spojrzał na mnie przenikliwie.
Schowałam twarz w dłoniach.
- Przestań - szepnęłam jeszcze bardziej zawstydzona. Odsunął moje ręce od twarzy patrząc mi prosto w oczy. Przygryzłam wargę, a to oznaczało tylko jedno...
_________________
* fragment książki Nory Roberts. Pięciolinia uczuć. Zagrajmy w to jeszcze raz. POLECAM!
+ wybaczcie, ale teraz jakoś nie mam czasu, żeby pisać, coś dłuższego,a tym bardziej coś dobrego.
++ nie chcecie dramatu, no to nie. ale kiedyś i tak będzie.
+++ Uszatek & Aniaa . że niby ja mam napisać książkę, no proszę was. ;D to mi za dobrze nie wychodzi a co dopiero książka. ;D
++++ Dzięki, Aniu za to, że napisałaś, że moje opo. jest najlepsze. ;D Uwielbiam Twój komentarz. < 3
uwielbiam to powiadanie . <3
OdpowiedzUsuńczekam na dalszy ciąg . :D
a z kim ma być dramat , jak mogę wiedzieć ? :*
Marta . :)
Ja chce dramat ...... Yyy... Foch ever na wszystkich co go nie chcą :/
OdpowiedzUsuńFragment supcio :)
Monka
uuuuuuuroczy < 33
OdpowiedzUsuńnaprawde swietnie piszesz !
i blaaaaaagam cie , zadnego dramatu !
obecna sytuacja pomiedzy nimi bardzo mi sie podoba ;D
J.
nie ma za co . ; d
OdpowiedzUsuńjest najlepsze. to jest tylko prawda, a za nią nie trzeba dziękować . ; )
pisz dalej . xxx
~ Aniaa .
Chcemy dramat, chcemy dramat!! Jak najwięcej akcji! :D
OdpowiedzUsuńświetne opowiadanie, zaczęłam czytać jakiś tydzień temu i w jeden wieczór 'pochłonęłam' całe <33
Mielonka
zajebisty <3. niech na razie nie będzie dramatu! dobrze jest jak teraz jest ;D . czekam na nn.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3
OdpowiedzUsuńsuper :D każdy jest coraz lepszy ! ;**
OdpowiedzUsuńczemu nie jak opowiadanie jest fajne i sie podoba nam, to książka bylaby hitem......
OdpowiedzUsuńUszatek
zarąbiste dziewczyno <3
OdpowiedzUsuń